sobota, 14 września 2013

Ryby świata. Najbrzydsza i najsmutniejsza ryba świata, Blobfish

Ta ryba zdobyła już dwa tytuły w konkursie piękności: najbrzydszej ryby świata oraz najbrzydszego zwierzęcia świata. Jest także określana mianem najsmutniejszego stworzenia świata. Wygląda jak wielka, galaretowata kijanka, z ogromnym nosem i lśniącymi oczami. Prawda jest jednak smutna, podobnie jak smutny jest wyraz twarzy Blobfish (Psychrolutes marcidus). Grozi jej wyginięcie. Ryba nie doczekała się polskiego odpowiednika, choć dosłownie tłumacząc jest to ryba-kleks.



Blobfish została odkryta całkiem niedawno, to gatunek skorpenokształtny żyjący w głębokich wodach u wybrzeży południowej Australii i Tasmanii. Ryby te żyją na głębokościach od 600 do 1200 m. Dorosłe osobniki dorastają do 30 cm długości. Na takich głębokościach pęcherz pławny nie działa efektywnie, dlatego blobfish optymalnie dostosowała się do swojego środowiska życia dzięki wypełnionym tkankom lekkimi substancjami tłuszczowymi o gęstości nieco mniejszej niż gęstość wody. Pozwala to jej się unosić ponad dnem morza przy mniejszym zużyciu energii. Słabsze umięśnienie nie jest istotnym utrudnieniem, ponieważ żywi się przede wszystkim tym, co znajdzie po drodze.

Źródło Obszar występowania Blobfish (niebieska linia)

Niszczycielska moc włoka dennego

Wody australijskie są przełowione, ale w rejonie południowej Australii i Tasmanii łowiska są wciąż bogate.
Rybacy stosują sieci zwane włokiem dennym, które ciągnięte są po dnie morza. Jest to niezwykle destrukcyjna metoda połowu dla morskiego dna. Poławiacze krabów i homarów ciągną włoki na głębokości 800 m wyciągając przy okazji denne ryby głębinowe. Od czasu do czasu we włoski wpada blobfish. Ponieważ jest to ryba występująca na bardzo ograniczonym obszarze, jej wyławianie włokami poważnie zagraża jej istnieniu. Gdy ryba-kleks składa jaja, wysiaduje je podobnie, jak to robią ptaki, pozostaje wówczas nieruchoma, tym większą pułapką jest dla niej włok.

Dla zobrazowania Wam, jak działa włok denny na morskie dno obejrzyjcie poniżej kilka zdjęć. Z lewej jest pokazane dno morskie przed przejściem włoka dennego, z prawej -  po.


Trałowanie po dnie wygląda tak, jak na poniższym schemacie. Zwróćcie uwagę na szerokość rozstawu włoka, 60 m!.


A tak wygląda praca włoka dennego widzianego z dużej wysokości. Daje to wyobrażenie o skali działania.


Na ratunek Blobfish

Dno morskie po trałowaniu potrzebuje wielu, wielu lat, aby powrócić do stanu sprzed trałowania. To może być zbyt długo dla blobfish. Ten gatunek może nie przetrwać intensywnego trałowania, dlatego została przygotowana petycja, którą może podpisać każdy z nas, a która prosi rząd o wprowadzenie rozporządzenia zamykającego drogę traulerom na siedliska  Psychrolutes marcidus i tym samym uratuje tamtejszy morski ekosystem. Petycję musi być podpisana przez 150 tys. osób, jak na razie zebrało się 37,5 tys. Petycję znajdziecie tu.

Ślady trałowania z kosmosu

A na koniec zobaczcie, jak zdjęcia satelitarne uchwyciły płytkie dno morskie w okolicy Holandii. Te wszystkie linie na dnie powstały po przejściu włoka dennego.



Pozdrawiam,
Magda

ps. czy podpisałam petycję? No jasne!


13 komentarzy:

  1. Bardzo interesujący wpis :)
    pozdrawiam, Brygida .

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo słodkie stworzonko - chciałbym takie hodować... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Błłłłłłłłeeeeeeeeeeee dla zego ludzie mordują blob fishe błłłłłłeeeeeee. (;_;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale słodka rybka,ciekawe czy można ją trzymać w akwarium

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem, jeśli masz akwarium 1200m.p.p.m.

      Usuń
    2. To rozwaliłeś ��, ale prawda taka jest ��

      Usuń
  5. Ta ryba jest ochydna... Ale fakt, że niszczą w takim stopniu naturę jest jeszcze bardziej ochydne i wkurwiające. Nie trzeba wojen ani końców świata... Sami się wyniszczymy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham tom rybem bo jom kocham mam takom w domum i jom kocham

    OdpowiedzUsuń