Dla wszystkich szczęśliwych posiadaczy tarasów, balkonów, schodów, podestów, patio i czegokolwiek na zewnątrz mam kilka inspiracji. Oczywiście większość z nich jest zrealizowana w fantastycznie egzotycznej lub chociażby bardziej ciepłej strefie klimatycznej niż nasza, ale mamy przecież swoje sposoby i na to:). Kiedy wiosna rozkręca się na dobre, wystawiany na zewnątrz nasze kwiaty doniczkowe, które od późnej jesieni do wiosny stoją w domu i tylko czekają na "wielkie wyjście". Nic nie zrobi lepiej juce czy palmie, jak kilka miesięcy na świeżym powietrzu. Nie wszystkie kwiaty znoszą dobrze taką czasową przeprowadzkę, ale Wy już sami najlepiej wiecie, które z Waszych dobrze zniosą warunki panujące na zewnątrz.
Moja juka co roku ląduje na balkonie (bardzo słonecznym i wietrznym zarazem). Dzięki temu jest niesamowicie gęsta! Pewna sąsiadka była przekonana, że to sztuczny kwiat! I już nie mogę się doczekać Zimnej Zośki i wystawienia znowu na balkon tego i owego.
Ale wracając do tarasowych inspiracji, choć nie wszystko jest osiągalne w naszych warunkach klimatrycznych i metrażowych zarazem, zapewne uda się jakiś mały kącik zrobić tak, aby było dla nas przyjemnie wiosną, przez całe lato i złotą częścią jesieni!
Ściskam mocno,
antarctis